Spis treści:
Jak zabezpieczać róże przed zimą?
Różnorodność róż przyprawia o zawrót głowy. Poszczególne odmiany różnią się pomiędzy sobą m.in. wysokością, pokrojem, kształtem czy barwą kwiatów. Niektóre z nich są bardziej odporne na mróz, podczas gdy inne wymagają dodatkowej ochrony przed zimą. Zastanawiasz się, jak zabezpieczać róże, aby przetrwały trudny zimowy okres w dobrej kondycji, a w sezonie znów cieszyły nasze oczy bujnym wzrostem i pięknym kwitnieniem? Z okrywaniem krzewów należy poczekać do momentu, aż zaczną się pierwsze przymrozki (najczęściej ma to miejsce w listopadzie). Nie powinniśmy się śpieszyć z zabezpieczaniem róż, jeżeli na zewnątrz panuje jesienna aura, ponieważ krzaki mogą się „zaparzyć” pod warstwą słomy czy liści. Ponadto zbyt wczesne okrywanie sprzyja rozwojowi pleśni i innych chorób grzybowych, co w efekcie może prowadzić do obumierania roślin.
Nie powinniśmy przycinać róż przed zimą. Niestety rany, które powstają podczas tego zabiegu, mogą nie zagoić się przed nadejściem mrozów, a rośliny staną się bardziej narażone na przemarznięcie. Przycinamy krzaki dopiero wiosną, na przełomie marca i kwietnia. Jesienią możemy jedynie wykonać cięcie sanitarne, które polega na usunięciu pędów suchych, uszkodzonych lub chorych. Jeżeli jednak mamy w ogrodzie duże okazy, które trudno będzie okryć, możemy dokonać delikatnego cięcia.
Czy róże trzeba okrywać lub kopczykować na zimę?
Zanim przejdziemy do zabezpieczania róż przed zimą, należy je obficie podlać. Podstawowym sposobem ochrony krzewów przed mrozem jest kopczykowanie, które jest niezbędne w przypadku odmian wielokwiatowych i rabatowych. Wokół podstawy roślin usypujemy kopczyk o wysokości około 20 cm z ziemi ogrodowej lub kompostu (można też sięgnąć po trociny bądź piasek). Unikajmy kopczykowania róż torfem, gdyż ma zdolność do zatrzymywania wody (może to przyczynić się do gnicia pędów i rozwoju infekcji chorobowych). Powstały kopczyk oraz gałązki krzaków warto dodatkowo zabezpieczyć świerkowymi gałązkami, słomianym chochołem lub białą agrowłókniną. Pędy korony związujemy, a następnie otulamy materiałem i zawiązujemy sznurkiem na spodzie. Wspomniane materiały ochraniają roślinę przed działaniem silnych, mroźnych wiatrów.
Róże pnące warto zdjąć z podpór, przygiąć do ziemi i zastosować warstwę ściółki. Fot.thefutureis/123RF.com
W przypadku odmian o niskim wzroście (do tej grupy możemy zaliczyć róże okrywowe), zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie ściółkowanie (m.in. korą sosnową, ziemią liściową, czy suchymi liśćmi). Wystarczy rozłożyć warstwę ściółki o grubości 5-10 cm wokół podstawy róż, unikając kontaktu z łodygami. W przypadku bardzo niskich temperatur warto dodatkowo okryć krzewy białą agrowłókniną. Można nią owinąć całe krzewy (np. odmiany pienne), zostawiając niewielką przestrzeń wentylacyjną.
Jeśli chodzi o róże pnące, należy je zdjąć z podpór, a następnie przygiąć do ziemi i uformować kopczyk u podstawy krzewów. Resztę okrywamy słomą, gałązkami drzew iglastych lub białą agrowłókniną. Można też spróbować okryć całą podporę z rośliną agrowłókniną, matą słomianą lub jutą. Jak zabezpieczyć na zimę róże w donicach? Najlepszym rozwiązaniem jest przeniesienie pojemników z roślinami do jasnego i w miarę chłodnego pomieszczenia z temperaturą około 10 st. C. Jeśli nie mamy takiej możliwości, należy zabezpieczyć rośliny przed mrozem. Ustawiamy je w miejscu osłoniętym od wiatru (np. przy ścianie budynku). Dobrym pomysłem jest też zabezpieczenie donicy materiałem izolacyjnym (m.in. styropianem, agrowłókniną, matą słomianą czy folią bąbelkową). Ponadto rośliny można umieścić w większych pojemnikach, a wolną przestrzeń wypełnić liśćmi, torfem, słomą czy styropianem. Donice z różami można również zakopać w ziemi w ogrodzie, po czym obsypać je kopczykiem. Dzięki temu przetrwają zimę bez szwanku.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Zabezpieczenie borówki amerykańskiej na zimę. Można to zrobić na kilka sposobów
Jak zabezpieczyć kran ogrodowy przed zimą? Skutki zamarznięcia wody w kranie ogrodowym