Spis treści:
Wiosenna pielęgnacja róż
Każdy ogrodnik, który liczy na piękne kwitnienie róż w sezonie, powinien poświęcić czas na ich wiosenną pielęgnację. Warto teraz wykonać kilka stosunkowo prostych czynności mających duży wpływ na kondycję krzewów. Pracę rozpoczynamy od dokładnego przyjrzenia się roślinom i sprawdzenia ich stanu po zimowym odpoczynku. Na czas największych mrozów róże zostały zabezpieczone kopczykiem, a często też dodatkową osłoną – gałązkami iglaków, agrowłókniną czy słomą. Takie zabezpieczenia trzeba usunąć, aby móc przystąpić do dalszych zabiegów.
Kolejnym etapem wiosennej pielęgnacji róż jest ich cięcie. W tym momencie wiemy już, w jakiej są kondycji. Podczas zabiegu możemy więc usunąć pędy słabe, cienkie, chore, obumarłe i przemarznięte. Takiego cięcia (sanitarnego) potrzebują po zimie wszystkie róże. Musimy jednak pamiętać, że poszczególne grupy tych krzewów mogą wymagać ponadto silnego skrócenia pędów i formowania na wiosnę (wielkokwiatowe oraz rabatowe). Na sposób cięcia wpływ ma także wiek rośliny.
Następna czynność, o której powinniśmy pamiętać, to wiosenne nawożenie róż. Jest ono niezbędne, jeśli chcemy, aby krzewy zdrowo rosły oraz długo i obficie kwitły. Możemy zastosować zarówno wieloskładnikowe nawozy mineralne dla róż, jak i odżywki organiczne (np. kompost, obornik granulowany). Wybrany preparat rozsypujemy wokół rośliny, a następnie starannie mieszamy z wierzchnią warstwą gleby i podlewamy, aby składniki lepiej się uwalniały. O nawadnianiu pamiętajmy także później, zwłaszcza w okresach bezdeszczowych.
Kiedy odsłaniać róże po zimie? Fot. soe10/123RF.com
Przeczytaj również: Jak zadbać o jukę ogrodową po zimie? Zastosuj naturalny nawóz, który pobudzi do kwitnienia
Kiedy odsłaniać róże po zimie?
Wiosną powinniśmy zdjąć zimowe okrycia z róż i rozgarnąć kopczyki, którymi zabezpieczyliśmy nasadę pędów. Zwykle dobrym czasem na to zadanie jest marzec lub kwiecień, to jednak dość ogólna wskazówka. Zastanawiając się, kiedy odsłaniać róże po zimie, trzeba przede wszystkim obserwować pogodę. Choć nie powinniśmy narażać roślin na działanie silnych mrozów, długie zwlekanie też nie jest zalecane. Błędem jest zarówno przedwczesne, jak i zbyt późne odsłanianie róż.
Odpowiedni moment odsłaniania roślin pozwala im się zahartować i przystosować do panujących warunków. Dzięki temu, nawet jeśli przyjdą jeszcze wiosenne przymrozki, przetrwają je bez uszczerbku. Zbyt długie przetrzymywanie róż pod zimowym okryciem mogłoby spowodować, że pod wpływem ciepła za szybko rozpoczną wegetację i wtedy już nagły spadek temperatury na pewno im zaszkodzi.
Kiedy zatem odsłaniać róże po zimie? Gdy tylko ustąpią najsilniejsze mrozy – pogoda się ustabilizuje i nie będzie śniegu, zanim krzewy rozpoczną intensywny wzrost. Zazwyczaj dobry moment na to zadanie przypada na drugą połowę marca lub początek kwietnia.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Co posadzić obok rododendrona? Dobre towarzystwo nie tylko zdobi, ale pomaga różanecznikom
Najlepsze róże pnące do ogrodu. Bezproblemowe, odporne, długo kwitną i pachną