Spis treści:
Czym żywi się nornica?
Nornica ruda (Myodes glareolus) to niepozorny gryzoń o masie zaledwie 20–30 gramów i długości ciała nieprzekraczającej 15 centymetrów. Mimo niewielkich rozmiarów zagraża ogrodom warzywnym i sadom przez całą dobę, a szczególnie nocą, kiedy intensyfikuje żerowanie. Jej dieta opiera się przede wszystkim na częściach podziemnych roślin – preferuje nasiona, cebule, bulwy i korzenie warzyw takich jak marchew, ziemniak czy burak. W miesiącach letnich przerzuca się na delikatne tkanki nadziemne: młode pędy malin, zielone liście roślin ozdobnych oraz niezdrewniałą korę sadzonek drzew owocowych.
Choć raczej trudno o bezpośrednie spotkanie z nornicą w ogrodzie – efekty jej działalności są wyraźnie widoczne. System jej tuneli różni się od kopców kretów: zamiast stożkowatych wyniesień widać zapadnięte pasy darni, przypominające płytkie rowki, biegnące wzdłuż grządek. Otwory wylotowe mają około 5 cm średnicy i często są dobrze ukryte pod roślinnością – to wejścia do podziemnych gniazd budowanych na głębokości 10–15 cm. Ujście nory może być otoczone resztkami nasion, nadgryzionymi korzonkami i świeżą ziemią, co wskazuje na bieżącą aktywność zwierząt. W sezonie rozrodczym – od wiosny do wczesnej jesieni – samica nornicy potrafi wydać na świat nawet cztery mioty, po około pięć młodych każdy, co sprawia, że nawet początkowo niewielka kolonia może błyskawicznie się rozrosnąć.
Skutki przyrostu populacji szybko zobaczymy gołym okiem. Zwierzęta te nie zjadają roślin w całości – atakują newralgiczne części systemu korzeniowego, podcinając kanały przewodzące wodę i substancje odżywcze. Roślina początkowo wygląda zdrowo, lecz nagle więdnie i zamiera, a dopiero wykopanie bryły korzeniowej ujawnia skalę zniszczeń. W uprawach ozdobnych nornice są w stanie zniweczyć wieloletnią pracę szkółkarzy: uszkodzenie strefy kambium nawet u kilkuletnich drzew skutkuje ich zamieraniem lub deformacją. W warzywnikach straty bywają bardziej dotkliwe, szczególnie gdy kolonia zadomowi się na początku lata i przystąpi do intensywnego żerowania zaraz po pojawieniu się plonów.
Nornica ruda (Myodes glareolus) to niepozorny gryzoń o masie zaledwie 20–30 gramów i długości ciała nieprzekraczającej 15 centymetrów. Fot. Andyworks/ Canva Pro
Naturalne metody na nornice
Skuteczne pozbycie się nornic nie musi oznaczać sięgania po trutki. Jednym z najprostszych i najczęściej stosowanych zabiegów jest zlokalizowanie aktywnego otworu prowadzącego do gniazda i umieszczenie w nim materiału o intensywnym, drażniącym zapachu. W praktyce dobrze sprawdzają się świeże pędy bzu czarnego, przecięte ząbki czosnku, suszone liście orzecha włoskiego, a także wytłoki z rącznika – wszystkie te substancje zawierają naturalne związki chemiczne, które działają na nornice odstraszająco. Warunkiem skuteczności jest systematyczne powtarzanie zabiegu – najlepiej co kilka dni – zanim zapach się ulotni. W przypadkach szczególnie uporczywej obecności gryzoni stosuje się także węglik wapnia w granulacie – po kontakcie z wilgocią uwalnia on acetylen, gaz o silnym zapachu, który rozchodzi się po korytarzach i zmusza zwierzęta do migracji.
Choć punktowe aplikacje są najskuteczniejsze, dobrym pomysłem jest również uzupełnienie ich o metody zakłócające środowisko bytowania nornic. Gryzonie te źle tolerują hałas oraz drgania, dlatego już zwykły pręt wbity w ziemię z nałożoną plastikową butelką może skutecznie zakłócić ich spokój. W ogrodach o większej powierzchni zaleca się instalację odstraszaczy ultradźwiękowych, najlepiej solarnych, które emitują impulsy dźwiękowe. Dodatkowym wzmocnieniem efektu jest obecność naturalnych drapieżników. Kot domowy, jeśli regularnie przebywa w ogrodzie, działa zniechęcająco nawet bez polowania. Naturalnym przeciwnikiem nornic są również sowy, które można przyciągnąć przez montaż odpowiednich budek i wysokich żerdzi widokowych.
Przeczytaj również: Przygotuj mieszankę i wlej do kopca. Krety szybko uciekną z ogrodu
Warto też pamiętać, że gryzonie omijają uprawy otoczone gatunkami o silnych właściwościach zapachowych: cesarska korona, wilczomlecz, czosnek niedźwiedzi, a także nostrzyk i mięta stanowią skuteczną barierę, jeśli zostaną zasadzone w zwartej formie wokół grządek. W sadach popularnym rozwiązaniem są też koszyki z drobnej siatki metalowej, które zakłada się na systemy korzeniowe młodych drzew – zabezpieczenie to skutecznie chroni przed obgryzaniem. Równie istotne jest ograniczenie grubej warstwy ściółki, która ułatwia nornicom drążenie tuż pod powierzchnią. Najlepsze rezultaty osiąga się, łącząc kilka metod jednocześnie – mechaniczne zakłócanie spokoju, odstraszające zapachy oraz fizyczne bariery skutecznie wypierają kolonie gryzoni, zanim dojdzie do poważniejszych szkód.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Zanim spustoszy ci ogród, zniszcz jego gniazdo. Najlepsze sposoby na turkucia podjadka
Na szkodniki, do kompostu i ukorzeniania sadzonek. Jak stosować ziemię okrzemkową w ogrodzie?