Spis treści:
„Koktajl życia” dla kwiatów – podlewaj regularnie
Podlewanie i nawożenie to dwa niezbędne zabiegi w uprawie roślin doniczkowych. Co ciekawe, można je połączyć, wzbogacając wodę podawaną kwiatom domowym o cenne dla nich składniki. Możemy wykorzystać w tym celu gotowe nawozy, które zakupimy w sklepie ogrodniczym, ale nie musimy. Doskonałe odżywki dla roślin doniczkowych każdy z nas ma pod ręką.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wartościowa jest woda po gotowaniu warzyw, ryżu czy makaronu. Obfituje ona zarówno w witaminy, składniki mineralne, jak i skrobię, które działają dobroczynnie na rośliny domowe, pobudzając je do wzrostu oraz kwitnienia. Takim płynem możemy zastąpić zwykłą wodę, którą wykorzystujemy do podlewania. To prawdziwy „koktajl życia” dla kwiatów, ale nie możemy z nim przesadzić.
Pamiętajmy, aby stosować tę specjalną wodę tylko od czasu do czasu, bo zamiast wzmocnić swoje kwiaty, zaszkodzimy im. Jak używać wody po gotowaniu ziemniaków, a jak tej po włoszczyźnie, ryżu lub makaronie? Na co zwrócić uwagę podczas stosowania poszczególnych odżywek? Podpowiadamy w dalszej części artykułu.
Jaką wodą podlewać rośliny domowe? Fot. brizmaker/123RF.com
Przeczytaj również: Zamiast wyrzucać do kosza, przygotuj odżywkę. Fiołek będzie długo kwitł
Jaką wodą podlewać rośliny domowe?
Do podlewania roślin doniczkowych możemy użyć wody z różnorodnych produktów – jednym z nich są ziemniaki. Dlatego, gdy następnym razem będziemy przyrządzać je na obiad, zachowajmy wodę, w której się gotowały. Miejmy jednak na uwadze, że nie może mieć dodatku soli.
- Woda po gotowaniu ziemniaków
Woda pozostała po gotowaniu ziemniaków jest doskonałym naturalnym nawozem zarówno dla roślin doniczkowych, jak i tych w ogrodzie. Zawiera wiele substancji, które uwolniły się z warzyw. Spośród najważniejszych wymienić należy skrobię, potas, fosfor, żelazo, magnez, wapń oraz witaminy A, E i te z grupy B.
Jak stosować wodę po gotowaniu ziemniaków do podlewania roślin doniczkowych? Wykorzystujmy ją po całkowitym wystudzeniu, pamiętając, że nie może być posolona. Podlewamy nią kwiaty raz w tygodniu i nie dodajemy do wody już żadnych innych odżywek. Warto stosować ją m.in. w przypadku skrzydłokwiatów, aby pobudzić je do kwitnienia.
Warto jednak pamiętać, że wody po ziemniakach nie stosuje się do roślin o szczególnych potrzebach pokarmowych, takich jak azalie domowe, wrzosy czy storczyki. Takiego płynu nie powinno się długo przechowywać. Jeśli brzydko pachnie, nie nadaje się do podlewania.
Woda po gotowaniu ziemniaków zawiera związki, które są cenne dla roślin. Fot. qwartm/123RF.com
- Woda po włoszczyźnie i innych warzywach
Podobne właściwości co woda po ziemniakach ma ta, która pozostaje po gotowaniu włoszczyzny oraz innych warzyw, jak chociażby marchwi, selera, szpinaku czy buraków. To bardzo popularny środek do podlewania kwiatów doniczkowych. Taka woda faktycznie jest cennym źródłem składników odżywczych i znakomicie nadaje się do podlewania roślin, ale tylko wtedy, gdy nie jest posolona. Stosujemy ją podobnie jak wodę po gotowaniu ziemniaków.
- Woda po makaronie
Woda po makaronie również jest bogata w skrobię i składniki mineralne uwolnione w trakcie gotowania. To naturalny nawóz, który odżywi i nawodni roślinę. Pamiętajmy, aby płyn, tak jak w przypadku wody po ziemniakach, był nieosolony i miał temperaturę pokojową. Rośliny podlewamy nim tak samo jak w poprzednich przypadkach – nie częściej niż raz w tygodniu.
Do podlewania roślin możemy użyć wody po gotowaniu lub moczeniu ryżu. Fot. liudmilachernetska/123RF.com
- Woda po ryżu
Taka woda stanowi całkowicie naturalny nawóz. Zawiera dużo mikro- i makroelementów, które wzmacniają rośliny i poprawiają ich kondycję. Oczywiście, musi być ostudzona i bez soli oraz przypraw, aby nadawała się do podlewania. Stosujemy ją po uprzednim rozcieńczeniu w stosunku 1:1 raz w tygodniu lub rzadziej. Działa świetnie zwłaszcza na storczyki.
Do nawożenia roślin domowych możemy używać też wody po moczeniu ryżu. Wystarczy, że 1 szklankę suchych ziaren zalejemy 1 l wody o temperaturze pokojowej i zostawimy na 40 min, od czasu do czasu mieszając. Odcedzamy, zachowując płyn, a potem podlewamy nim rośliny.
Woda po ziemniakach i innych warzywach, ryżu oraz makaronie, jest dobrym sposobem na naturalne zasilenie naszych roślin. Musimy jednak pamiętać, że nie jest w stanie zaspokoić ich wszystkich potrzeb pokarmowych. Dlatego powinna stanowić jedynie dodatek do podstawowego nawożenia.
Artykuł został zaktualizowany. Po raz pierwszy ukazał się 04.02.2022 roku.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Zrób specjalne podłoże dla sansewierii. Szybko się zagęści i będzie miała dużo liści
Grudnik kończy kwitnienie? Jak rozmnożyć kaktusa bożonarodzeniowego
Chcesz, żeby aloes zakwitł w domu? Pod koniec zimy możesz go do tego nakłonić