Kontrapunktem dla naturalnych, stonowanych barw jest burgundowa klatka schodowa. Półkoliste schody, stanowiące odwołanie do modernizmu i dawnej historii domu, prowadzą na piętro, gdzie znajduje się prywatna strefa rodziny. Oprócz przytulnej sypialni właścicieli, utrzymanej w ciemnej kolorystyce, znalazła się tam też łazienka, którą śmiało można nazwać pokojem kąpielowym. Wykończono ją drewnem teakowym, wykorzystywanym na jachtach oraz antracytowym, wielkoformatowym gresem. W centralnej części łazienki znajduje się obustronna, lustrzana zabudowa z industrialnymi umywalkami, ozdobiona okrągłymi oprawami oświetleniowymi. W głębi pomieszczenia, stanęła wyróżniająca się, wolnostojąca wanna, w nieczęstej dla armatury czerni.
fot.: Bartłomiej Bieliński