Jakie rośliny kwitną w ogrodzie jako pierwsze? Jakie kwiaty możemy podziwiać już w lutym?
Jakie rośliny kwitną w ogrodzie jako pierwsze? Jakie kwiaty możemy podziwiać już w lutym? Kto każdego roku nie możne doczekać się wiosny, może posadzić je na rabatach. O jakich gatunkach mowa? To temat dzisiejszego filmu z cyklu „Ogród Ozdobny”. Zapraszam!
Dziś film dla tych, którzy mają już dość zimy i tęsknią za wiosną. A nic nie zwiastuje wiosny tak wspaniale jak pierwsze kwiaty, pojawiające się w ogrodzie. One cieszą najbardziej, nawet jeżeli są niewielkie i niepozorne. I tak rzucają się w oczy. Zatem... jakie gatunki zakwitną w lutym lub w marcu, gdy w ogrodzie tak naprawdę króluje jeszcze zima?
Pierwszym kwiatem przebijającym się przez zimowy śnieg, o jakim często myślimy, jest oczywiście śnieżyczka przebiśnieg. Kwiaty tej rośliny rzeczywiście często kołyszą się na wczesnowiosennym wietrze już w lutym. Często też nie straszny jest im śnieg i mróz. Przebiśniegi to rośliny cebulowe. Raz posadzone w ogrodzie, mogą zostać w tym samym miejscu na wiele lat. Po jakimś czasie pięknie się rozrastają i rozmnażają. W naturze są pod ochroną, ale w sklepach jest dostępnych wiele odmian, które możemy nabywać bez obaw.
Nieco mniej znaną rośliną, która kwitnie równie wcześnie, a zazwyczaj nawet wcześniej, bo już jej kwiaty mogą pojawić się już w styczniu, jest oczary. Oczary to krzewy, pochodzące z Azji i Ameryki Północnej, które wytwarzają kwiaty przed pojawieniem się liści. Ich płatki mogą być w kolorze żółtym, czerwonym i pomarańczowym. Warto podziwiać je z bliska. Może nie są bardzo spektakularne, ale ich czar polega na tym, że zdobią roślinę w zależności od odmiany od grudnia do marca.
Zjawiskowo zimową porą wyglądają też kwiaty ciemierników, byliny, która występuje w przeróżnych odmianach. Możemy sadzić ją na rabatach w ogrodzie, coraz częściej pojawia się ona także w balkonowych i tarasowych wczesnowiosennych, czy też późnozimowych kompozycjach. Najbardziej znane są ciemierniki o kwiatach białych, ale obecnie możemy uprawiać także ciemierniki różowe, purpurowe, a nawet prawie czarne, o kwiatach pojedynczych lub pełnych, jednobarwnych lub dwukolorowych.
Bardzo wcześnie pojawiają się też niewielkie, za to słonecznie żółte, kwiaty ranników zimowych. Rannik to również bylina, z podziemnymi bulwami dość szybko się rozmnaża. Jest w pełni mrozoodporna, za to jeżeli temperatura wzrośnie powyżej 10 stopni Celsjusza, musimy pożegnać się z uroczymi kwiatami ranników, bo w cieple bardzo szybko przekwitają. Dlatego podziwiać możemy je zazwyczaj na przedwiośniu.
Podobnie jak kwiaty jaśminu nagokwiatowego, które również są w żółtym kolorze i w zależności od pogody pojawiają się od grudnia do kwietnia. Jaśmin ten to krzew pochodzący z Chin. Czasami nasz klimat bywa dla niego zbyt surowy, ale w cieplejszych rejonach naszego kraju, możemy go sadzić w ogrodach. Nie należy go mylić z jaśminowcem, który kwitnie na biało, w zupełnie innym terminie.
Późna zima to także czas, kiedy kwitnie kalina wonna. Jej kwiaty też nie są okazało, raczej delikatne i niewielkie, ale za to pięknie pachną. Różnią się kolorem i kształtem płatków w zależności od odmiany.
Kolejnym kwitnącym wcześnie krzewem jest wawrzynek wilczełyko. Jego kwiaty mają kolor różowy, ale są też odmiany o kwiatach w kolorze białym. Dorasta do niewielkich rozmiarów, ok. 1,5 metra. Jest stosunkowo łatwy w uprawie i miododajny. Jego kwiaty pojawiają się już w lutym lub w marcu, obficie oblepiając młode gałązki. Nie tylko ukwiecenie tej rośliny jest bardzo ładne, ale także zapach kwiatów jest niezwykle intensywny. Gdy wawrzynek rośnie w ogrodzie, z przyjemnością będziemy cieszyć się jego słodką wonią, jednak gdybyśmy ścieli kwitnące gałązki tego krzewu do domu, do wazonu, zapach może okazać się zbyt mocny. Może od niego nawet rozboleć głowa. Warto pamiętać, że wawrzynek wilczełyko to roślina silnie trująca. Za to przepięknie prezentuje się w ogrodzie np. w otoczeniu bylin lub roślin cebulowych, które kwitną w tym samym czasie.
A do tych roślin cebulowych zaliczyć można np. krokusy. Ich wczesne odmiany kwitną już w lutym, potem rozwijają się kolejne. Często przebijają się dzielnie przez śnieżną poduchę. Ich bulwy sadzimy jesienią, żeby przeszły swój okres chłodu, który pobudza je do kwitnienia. Ich pojawiające się pod koniec zimy kwiaty, w różnych kolorach, nie tylko poprawiają nam humor, ale są także pożywieniem dla budzących się i jeszcze ospałych pszczół i trzmieli.
Podobnie jak kwiaty forsycji. Forsycja to krzew, który wytwarza proste pędy, dorastające do około dwóch metrów wysokości. Często już w marcu, lub przy przedłużającej się zimie, nieco później, pokrywają się one kwiatami o intensywnej żółtej barwie...
I zapraszam na kolejne filmy z cyklu „Ogród Ozdobny” oraz do oglądania pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
Blog : https://ogrodnacodzien.pl/
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/