REKLAMA
„Budynek jest dosyć niespotykanie „uformowany” – do domu wchodzi się z narożnika. Przy tym projekcie miałem sporą dowolność. Chciałem zaskoczyć właścicieli koncepcją na wejście i to się udało. Spodobało im się, że mimo tak dużej powierzchni – ponad 700 m² - przez to przesunięcie wejścia – nie widać tego” - mówi architekt Marcin Tomaszewski.
Tagi:
Styl:
Inne z tej kategorii
Ostatnio spodobało się
Dodano zdjęcie
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Informacja
Limit pinezek dla zdjęcia został przekroczony. Jeśli chcesz dodać więcej pinezek – wykup konto PREMIUM.Edycja opisu
Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń zdjęcie
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA